Po niedługiej podróży z Rimini dotarliśmy do San Marino.
Całkiem małe i przyjemne państewko,teoretycznie to jedna wielka góra :), na którą dostaliśmy się kolejką linową. Na górze czekały już na nas wąskie uliczki San Marino City nafaszerowane masa sklepów z pamiątkami i alkoholem, jak również zamek na skraju wielkiej skały. W dół również udaliśmy się kolejką aby dalej kontynuować naszą podróż.
Następny przystanek Florencja. :)